Miałam przyjemność testować herbaty RichMont są to niezwykle aromatyczne herbaty i po zaparzeniu mają piękny kolor.
Do testów dostałam 12 szt.
Herbaty zielone:
- gunpowder green
- green jasmine
-green mint
Mieszanka Yerba Mate:
- yerba mate lemon
Herbaty owocowe:
- peach lemon star
- mexican dream
-forest fruits
Herbaty czarne:
- ceylon fop
- english breakfast
- earl gray blue
Mieszanka Rooibos:
- rooibos sunrise
Na pierwszy ogień poszły herbaty owocowe, które od razu przypadły do gustu moim dziewczynom no i dzielnie razem ze mną próbowały nowych smaków. Herbata RichMont co ważne nie zawiera konserwantów, zapakowana jest w oddzielne saszetki więc łatwo ją zabrać ze sobą i nie ma obawy, że coś się jej przy trafi. Dużym plusem jest informacja na każdej saszetce w jakiej temperaturze i przez jaki czas zaparzać herbatę. Po zaparzeniu czuć zapach unoszący się w powietrzu no i ta barwa taka intensywna. Herbaty owocowe są po prostu OWOCOWE czuć je owocami i u mnie znikały w momencie. Nawet nie miałam kiedy zdjęcia zrobić bo musiałam od razu nalewać córką bo niecierpliwie czekały. Dla mnie najlepsza była mexican dream i rooibos sunrise. Jedyne co mnie stopuje to cena tych herbat i tym bardziej się cieszę, że miałam możliwość testowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz