Czekoladowy deser ryżowy

Pierwszy deser z książki Desery od najprostszych po wikwintne Pierre Herme

Pierwszy raz zrobiłam deser z ryżu na słodko i hmm nawet całkiem nieźle. Trzeba się przyzwyczaić do smaku ale jest dobry.

Najpierw trzeba przygotować ryż na mleku deserowy.
Składniki

• 900 ml mleka
• 70 gr cukru
• 1 szczypta soli
• 1 strąk wanilii lub szczypta mielonego cynamonu. ja dodałam cukru z prawdziwą wanilią i odrobiną kardamonu
• 200 gr krótko ziarnistego ryżu Kupiec
• 50 gr
• 2-3 żółtka
• 150 gr czekolady gorzkiej ja dałam mleczną bo nie przepadam za gorzką

W dużym rondelku zagotować mleko z wanilią lub cynamonem oraz cukrem. W garnku zagotować 1 litr wody. Ryż płukać na sitku pod  wodą, aż spływająca woda nie będzie mętna. Włożyć do wrzącej wody. Gotować 2 minuty, osączyć i włożyć do wrzącego mleka. Gotować pod przykryciem na bardzo małym ogniu. Następnie, ciągle mieszając połączyć z masłem i żółtkami. Na końcu dodać roztopioną  czekoladę i dokładnie wymieszać.

Składniki na deser czekoladowy

• ryż  na mleku czekoladowy
• 4 białka
• szczypta soli
• 200 ml sosu czekoladowego
• bita śmietana bez cukru

Białka z solą ubić na sztywna pianę. Czekoladowy ryż przełożyć do salaterki i mieszając w jednym kierunku, stopniowo dodawać ubitą pianę. Nagrzać piekarnik do temperatury 180 stopni. Okrągłą formę posmarować masłem i rozłożyć w niej przygotowany ryż. Wstawić do piekarnika i zapiekać 25 min.  Odstawić do ostygnięcia i wstawić do lodówki na 3 godziny. Przygotować bita śmietanę  i sos czekoladowy. Wstawić do lodówki.
Zimny deser wyłożyć na talerz, polać sosem i bita śmietaną.

Sos czekoladowy (mnie coś nie wyszedł przyznaje się bez bicia)

Składniki

• 150 gr ciemnej czekolady lub białej
• 1 strąk wanilii 
• 500 ml mleka

Czekoladę drobno posiekać i włożyć do miski. Strąk wanilii przekroić wzdłuż i zeskrobać nasionka. W rondelku zagotować mleko, włożyć strąk wanilii. Mleko zestawić z ognia i przecedzić. Następnie stopniowo wlewając do miski z czekoladą, mieszać aż składniki się połączą.

dzielnie tym razem wspierała mnie Antosia