Za oknem coraz szybciej robi się ciemno i nadchodzą już zimne wieczory. Już jakiś czas zastanawiałam się nad zrobieniem likieru w końcu znalazłam :) z kukułek. Uwielbiam kukułki więc likier musi być wyborny. Nie wymaga dużo pracy i robi się go szybko. Przepis znalazłam tu, dałam mniej kukułek bo więcej nie miałam ale też wyszedł wyborny.
Składniki:
2 paczki kukułek po 120 gr
250 ml wódki
250 ml mleka
5 żółtek
Kukułki blendujemy w naczyniu z pokrywką. Jeżeli nie mamy blendera kukułki wsadzamy do woreczka i rozbijamy. Rozbite kukułki wrzucamy i zalewamy mlekiem rozmieszanym z żółtkami. Całość podgrzewamy aż kukułki się roztopią pamiętając o tym, żeby cały czas mieszać. Gdy kukułki się roztopia wlewamy wódkę i chwilę trzymamy jeszcze na ogniu. Gdy widzimy gródki przelewamy przez sito gdy likier ostygnie.
Przelewamy do butelki i czekamy aż się przegryzie mmmrrr.
Bardzo lubię ten likier :) Wygląda bardzo apetycznie ! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWczoraj gdzieś mi taki likier mignął, dzis znów go widze. To chyba znak, że też powinnam go zrobić! Uwielbiam smak kukułek, więc i likier z nich musi być pyszny.
OdpowiedzUsuńPs. Śliczna mała na zdjęciach. :) Pozdrawiam!
ostatnio za mna chodził taki likier:)dzieki za przepis:)
OdpowiedzUsuńLikier testowałam mmmmmmmm pycha :D
OdpowiedzUsuńTwój blog został wyróżniony http://57-402.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-mojego-bloga.html
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś będę robić te pyszności aby popijać na sylwestra :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam sie czy polaczenie tej kukulkowo-zoltkowej substancji na zimno z wodka rowniez daloby efekt. W wiekszosci przepisow alkohol laczy sie z zimnymi roztworami bo alkohol w wysokiej temperaturze szybko paruje.
OdpowiedzUsuńMyślę,że kukułki możadnych rozpuścić w b małej ilości gorącej wody-nie przypisz,zyskasz na czasie:-)Później dodałbym to do mleka i żółtek-na ciepło i dopiero po przestudzeniu dodałbym alkohol.
OdpowiedzUsuń